Szedłem przez park. Nagle moją uwagę przykłuł szczeniaczek. Był strasznie chudy. Mogłem policzyć mu żebra. Kto mógłybyć tak okropny dla takiego pieska?
- Hej, co ci jest? - zapytałem. Hej! To przecierz Alaskan Malamute-pomyślałem. Postanowiłem wziąźć go do domu.
Po drodze jedna dziewczyna się na mnie popatrzyła:
- Coś ty zrobił z tym psem?
- Znalazłem go. Usiłuje mu pomóc. - powiedziałem
- Pomóc ci? - zapytała dziewczyna
- Dobra.
(Dziewczyno?)
- Hej, co ci jest? - zapytałem. Hej! To przecierz Alaskan Malamute-pomyślałem. Postanowiłem wziąźć go do domu.
Po drodze jedna dziewczyna się na mnie popatrzyła:
- Coś ty zrobił z tym psem?
- Znalazłem go. Usiłuje mu pomóc. - powiedziałem
- Pomóc ci? - zapytała dziewczyna
- Dobra.
(Dziewczyno?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz