poniedziałek, 23 października 2017

Od Kazumy cd Miyako

Nauczyciel nam pomógł i to bardzo rzec można! W końcu udało nam się wytworzyć suchy lód! Błąd był na prawdę banalny a my szukaliśmy jakiś komplikacji. Nauczyciel zaliczył nam projekt dzięki czemu mieliśmy z tym spokój i nie trzeba będzie się później martwić. Posiedzieliśmy jeszcze trochę w klasie dyskutując z nauczycielem, później udaliśmy się do kawiarni na małe co nieco. Zamówiliśmy po małym deserze i po herbacie, długo w sumie rozmawialiśmy, o wszystkim i o niczym w prawdzie. Mimo wszystko byłem stąd daleko, niby rozmawiałem i w ogóle ale duchem byłem daleko, bardzo daleko. Sam nie wiem gdzie, ale nie mogłem skupić się na tym co dzieje się teraz, po prostu odlatywałem.
Po skończeniu zawiłej rozmowy i zjedzeniu deserów ruszyliśmy spacerem w stronę parku, przez który mogliśmy dojść do akademii. Wszystko wydawało się dziać jakby w zwolnionym tępię, starałem się zapamiętywać o czym rozmawiamy ale momentalnie wszystko ulatywało mi z głowy, nadal jednak rozmawiałem normalnie z Miyako. Usprawiedliwiałem to wszystko najzwyklejszym zmęczeniem, dlatego po powrocie do szkoły, przeprosiłem dziewczynę i udałem się do siebie. Położyłem się i momentalnie zasnąłem...
Obudziłem się następnego dnia, spojrzawszy na zegarek zorientowałem się, że jest dopiero czwarta nad ranem. Nie chciało mi się niestety spać, dlatego pozwoliłem sobie na wydłużenie porannych czynności. Poszedłem się wykąpać, w wodzie przesiedziałem półtora godziny, nieistotne było, że woda mi już wystygła. Po wyjściu ubrałem się na spokojnie, założyłem czarne jeansy, dużą szarą bluzę i dołożyłem swoje standardowe dodatki. Chwile po wpół do siódmej udałem się na śniadanie a potem do klasy. Pierwszy mieliśmy język angielski. Wyjąłem książkę, którą ostatnio wypożyczyłem w szkolnej bibliotece, był to kryminał Dean'a Koontz'a pt. "Co wie noc" Pozostało mi czekać na Miyako.

Miyako?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Theme by Bełt