- Jak już robisz takie rzeczy to chociaż mnie uprzedź - wymamrotała. - To jak, który wybierasz? - dodała po chwili.
-Bez zastanowienia mogę oświadczyć, że ten. - uśmiechnąłem się, zamykając oczy, kładąc się z powrotem na plecach i podając jej rysunek, który wybrałem. A mianowicie podałem jej rysunek, który jako pierwszy dostałem. Czyli ten bez nożyczek. Wiedziałem co oznaczają oba rysunki, jednak ja nie chciałem zerwać jakichkolwiek więzi z dziewczyną. Czułem teraz wielkie szczęście, którego nie chciałem przerywać za nic na świecie. Jednak chciałem wiedzieć jedną teraz rzecz.
-Ty znasz już moją decyzję. Prawda? Ty jakąś podjęłaś?
Akane?
-Bez zastanowienia mogę oświadczyć, że ten. - uśmiechnąłem się, zamykając oczy, kładąc się z powrotem na plecach i podając jej rysunek, który wybrałem. A mianowicie podałem jej rysunek, który jako pierwszy dostałem. Czyli ten bez nożyczek. Wiedziałem co oznaczają oba rysunki, jednak ja nie chciałem zerwać jakichkolwiek więzi z dziewczyną. Czułem teraz wielkie szczęście, którego nie chciałem przerywać za nic na świecie. Jednak chciałem wiedzieć jedną teraz rzecz.
-Ty znasz już moją decyzję. Prawda? Ty jakąś podjęłaś?
Akane?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz