niedziela, 10 września 2017

Od Evansa Cd Cynthii

Kompletnie nie zdziwiło mnie, że grupka dziewczyn, która zbliżyła się do nas żeby pognębić Cynthię to były nasze wspaniałe cheerleaderki z Chloe an czele. Co ciekawe, nawet nie zwróciły uwagi na fakt, że dziewczyna nie była sama... chyba że chciały ją upokorzyć przede mną.
Nie zdziwiłbym się.
Kiedy jedna z przybocznych blondie otworzyła usta, żeby rzucić jakąś kolejną obelgą, położyłem Cynthii dłoń na ramieniu i bez słowa przyciągnąłem ją bliżej do siebie, co skutecznie zatrzymało cokolwiek ta paniusia miała do powiedzenia.
Minęliśmy je w ciszy.
Przez cały ten czas dziewczyna u mojego boku była wyczuwalnie spięta - nie wiem czy bardziej ze strachu, że gang znów się odezwie, czy z faktu poczynionej przeze mnie akcji. I kiedy zniknęliśmy z oczu tym harpiom tylko chwilę dłużej przetrzymałem kontakt w obawie, że tym gestem podpadłem Cynthii. Znowu.
Mam nadzieję, że nie będą jej z tego powodu jeszcze bardziej dręczyć.
Jednocześnie kiedy znaleźliśmy się poza zasięgiem wzroku cheerleaderek, oboje przystanęliśmy. Nadal w, teraz już niezręcznej, ciszy.
W końcu, po chwili braku jakiejkolwiek reakcji ze strony kogokolwiek z nas, odchrząknąłem.
- Dobry pomysł... z tym wymienieniem się telefonami - mruknąłem - Nie tylko do naszego planu ale też jakbyś potrzebowała pomocy z-
- Dlaczego to zrobiłeś? - dziewczyna przerwała moją wypowiedź, a ja westchnąłem.
- Ciężko to wyjaśnić - jej spojrzenie mówiło jasno "ZŁA ODPOWIEDŹ", więc szybko się poprawiłem - Chciałem żeby się zamknęły.
- Czemu?
- Bo sprawiały ci przykrość.
- Ale-
- Taki już jestem, okay? - przejechałem dłonią po twarzy, próbując uporządkować myśli - Nie umiem znieść takich ludzi, szczególnie kiedy chcą się wyżyć na osobach, które lubię. I już przerabialiśmy ten temat - dodałem szybko, widząc, że znów otwiera usta.
- I bardzo cię proszę, jeżeli przez to, co właśnie zrobiłem będą cię bardziej prześladowały, powiedz mi o tym.

Cynth?
Tak jakoś... wyszło...
I sorry, że nie wcześniej :v

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Theme by Bełt