Propozycja mi się spodobała, w prawdzie i tak oznajmiłem w klubie, do którego należę, że czasami nie będę mógł przychodzić. Chciałem więcej czasu spędzać z Akane.
- Jestem za, i to bardzo. A na coś szczególnie chciałabyś iść? - zapytałem z uśmiechem.
- No nie wiem. - spojrzał na ulotkę, którą trzymała.
Szybko zgarnąłem ulotkę i uśmiechnąłem się, przejrzałem dokładnie różne atrakcje.
- Proponowałbym cyrk. Nigdy tam nie byłem szczerze mówiąc. - powiedziałem.
- Nigdy nie byłeś w cyrku? - zapytała zdziwiona.
Zorientowałem się, że przyniesiono nam zamówienia, zacząłem jeść deser.
- Nigdy. - uśmiechnąłem się znów.
Nigdy wcześniej bym nie pomyślał, że będę uśmiechać się szczerze do dziewczyny, i to mojej, w kawiarni i jeść jakiś deser, rozmawiając z nią o wyjściu na jakieś atrakcje. Bawiło mnie to trochę. To jak bardzo się zmieniłem. A jeszcze kilka godzin temu chciałem wrócić do "dawnego Anthony'ego", który nigdy nie dałby się nazwać zdrobniale. Dobrze, że mój głupi plan nie doszedł do skutku, żałowałbym tego pewnie bardziej niż czegokolwiek innego.
Akane? Co ty na to? Cyrk xdd cyrk jest u mnie codziennie w szkole wiec zapraszam (moja klasa - klauny wszech czasów. xd) No i wybacz te zwlekanie i tę długość ;-; bezwen mnie dopadł.
- Jestem za, i to bardzo. A na coś szczególnie chciałabyś iść? - zapytałem z uśmiechem.
- No nie wiem. - spojrzał na ulotkę, którą trzymała.
Szybko zgarnąłem ulotkę i uśmiechnąłem się, przejrzałem dokładnie różne atrakcje.
- Proponowałbym cyrk. Nigdy tam nie byłem szczerze mówiąc. - powiedziałem.
- Nigdy nie byłeś w cyrku? - zapytała zdziwiona.
Zorientowałem się, że przyniesiono nam zamówienia, zacząłem jeść deser.
- Nigdy. - uśmiechnąłem się znów.
Nigdy wcześniej bym nie pomyślał, że będę uśmiechać się szczerze do dziewczyny, i to mojej, w kawiarni i jeść jakiś deser, rozmawiając z nią o wyjściu na jakieś atrakcje. Bawiło mnie to trochę. To jak bardzo się zmieniłem. A jeszcze kilka godzin temu chciałem wrócić do "dawnego Anthony'ego", który nigdy nie dałby się nazwać zdrobniale. Dobrze, że mój głupi plan nie doszedł do skutku, żałowałbym tego pewnie bardziej niż czegokolwiek innego.
Akane? Co ty na to? Cyrk xdd cyrk jest u mnie codziennie w szkole wiec zapraszam (moja klasa - klauny wszech czasów. xd) No i wybacz te zwlekanie i tę długość ;-; bezwen mnie dopadł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz