poniedziałek, 14 grudnia 2015

Od Rena Cd. Alany

Uniosłem jedną brew w geście zdegustowania zachowaniem dziewczyny. Mimo iż była dość wredna, a właśnie takie dziewczyny lubi to ona jakoś do gustu mu nie przypadła. Patrzyłem na nastolatkę pogardliwym wzrokiem, a moja twarz z automatu wykrzywiła się w krzywym grymasie niesmaku. Westchnąłem z niezadowoleniem jednocześnie kręcąc głową z zrezygnowaniem. Jednak pomysł pączka nie był takim złym pomysłem, od dawna nie jadłem nic słodkiego. Wywróciłem oczami, po czym powiedziałem chłodnym tonem głosu:
- Niech Ci będzie…
- Serio?! – Powiedziała zdumiona dziewczyna, unosząc wysoko brwi.
- Ale Ty stawiasz. Coś za coś. – Mruknąłem przyglądając się badawczo dziewczynie.
Dziewczyna zamrugała oczami parę razy. Po czym powiedziała:
- Ale Ty jesteś kurna wymagający.
- Fajnie. – Warknąłem jednocześnie wywracając oczami. – Prowadź do kawiarenki czy cokolwiek to to jest, bo zaraz zrezygnuję z Twojej propozycji.
Dziewczyna ponownie zamrugała oczami zaskoczona, po czym odwróciła się napięcie co chwila mrucząc coś pod nosem i odwracając się w moją stronę. Wolnym krokiem podążyłem za Alaną.. czy tak miała na imię? Chyba tak. Nie wiem, nie pamiętam, zapomniałem. Dziewczyna co chwila się odwracała by upewnić się czy aby na pewno za nią podążam. Szedłem za nią z niechęcią, jednak szedłem. Niech się w ogóle cieszy, że się jakoś zgodziłem. Szliśmy w ciszy i dość długo, właśnie wtedy dziewczyna przestała się do mnie odwracać, co mnie niezmiernie cieszyło. Po chwili dziewczyna skręciła za rogiem, a ja.. no cóż. Zrezygnowałem z pomysłu na pączka.. czy coś i odwracając się na pięcie ruszyłem w przeciwnym kierunku niż ona. Jako iż byłem dosyć dalej, a ona już się nie odwracała to się nie zorientuje, że sobie od niej pójdę….

( Alana? No i co zrobisz? x3 )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Theme by Bełt