Uśmiechnąłem się promiennie i odpowiedziałem:
-Nie ma za co. To była czysta przyjemność. - siegnąłem po termos i schowałem go do plecaka. Spojrzałem na plan lekcji i zacząłem szukać odpowiedniej godziny.
- Teraz mamy hiszpański, prawda? - spytałem, spoglądając na Niki. Ciemnowłosa kiwnęła głową i założyła torbę na ramię. Poprawiłem plecak i ruszyłem za nią. Szliśmy przez chwilę w ciszy, aż Niki cicho spytała:
- Nitzan... Kiedy tu dołączyłeś? - spojrzałem na dziewczynę, która zarumieniona odwróciła wzrok.
-Hmmm... Myślę, że jakieś... Pół roku temu?- odpowiedziałem - Ale wyjechałem na kilka miesięcy do babci, wróciłem dwa dni temu. - dopowiedziałem szybko. Ciekawe co pomyślała? Może to, że wcześniej mnie nie zauważyła? A może przeraziła się myślą, że szkoła jest otwarta już przez taki kawału czasu? Do drzwi doszliśmy równo z panią Sparks. Nauczycielka uśmiechnęła się i przepuściła nas w drzwiach. Zająłem swoje miejsce i zacząłem słuchać.
~Timeskip
Na dworze było ciemno. Prószył delikatny, niemal niezauważalny śnieg. Siedziałem na łóżku i popijając kakałko patrzyłem na widok za oknem. Uwielbiałem śnieg. Mój pokój ( zarówno tu i w domu ) urządziłem na biało z dodatkami brązu i zieleni. Lubiłem budzić się w jasnych pomieszczeniach. Od kiedy tu wróciłem wieczory zawsze spędzałem na gapieniu się na śnieg. Czy to w pokoju, czy to na dworze. Uspokajało mnie to. Kiedy patrzę na te małe białe gwiazdeczki, nawet krzyki braci dochodzące z pokoju 207 i pół mi nie przeszkadzały. Ciekawe, jak głośno musiało być u nich skoro słyszałem to nawet przez drugi pokój? Nagle usłyszałem ciche pukanie. Natychmiast zerwałem się z łóżka. Przyszła! Naprawdę przyszła! Podbiegłem do drzwi i otworzyłem je. Stała tam Niki. Roześmiałem się i przytuliłem ją mocno.
-Niki! Jesteś! - zawołałem radośnie. Puściłem ją i przepuściłem w drzwiach.
- Wchodź, kakałko już czeka! Mam też kocyk i poduszkę jakbyś chciała! Masz ochotę na jakiś film? - biedna dziewczyna rozejrzała się zdezorientowana kiedy zacząłem wypytywać ją o to i owo. W końcu usiadła i przyjęła kubeczek kakałka, który jej podałem.
- Co chciałabyś porobić? - spytałem kiedy rozsiadłem się na poduszkach.
<Niki?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz