Zauważyłam, że ostatnio doszło do naszej szkoły dużo nowych uczniów. Było miło, chociaż wciąż nie spotkałam się z Anthonym. Nie wiedziałam nawet co się z nim dzieję, czy w ogóle jeszcze mnie pamięta. Dzisiejszego dnia nie było szkoły, więc opuściłam swój pokój i poszłam do parku. Jakoś nie potrafiłam usiedzieć w swoim pokoju. Założyłam słuchawki na uszy i wolny krokiem zaczęłam swoją przechadzkę po parku. Następną piosenką jaka zaczęła lecieć jako następna była jedną z moich ulubionych. A tytuł miała Pod drzewem (The Hanging Tree). Zaczęłam ją, aż nucić.
A Ty?
Czy Ty?
Pod drzewo przyjdziesz też
Gdzie wisi już ktoś - podobno zabił trzech
Po tym, co się tu działo każdy chyba wie
Pod drzewem dziś to wszystko skończy się
A Ty?
Czy Ty?
Dzisiaj przyjdziesz też
Tu woła nas ktoś, kto przed nimi zbiegł
Po tym, co się tu działo każdy chyba wie
Pod drzewem dziś to wszystko skończy się...
Przestałam nucić, jak tylko zobaczyłam dziewczynę siedzącą na ławce. Podeszłam do niej bliżej.
- Czy potrzebujesz może pomocy? - stanęłam przed nią. Nie widziałam jej wcześniej, więc zapewne była ona jedną z nowszych uczennic.
<Katie?>
A Ty?
Czy Ty?
Pod drzewo przyjdziesz też
Gdzie wisi już ktoś - podobno zabił trzech
Po tym, co się tu działo każdy chyba wie
Pod drzewem dziś to wszystko skończy się
A Ty?
Czy Ty?
Dzisiaj przyjdziesz też
Tu woła nas ktoś, kto przed nimi zbiegł
Po tym, co się tu działo każdy chyba wie
Pod drzewem dziś to wszystko skończy się...
Przestałam nucić, jak tylko zobaczyłam dziewczynę siedzącą na ławce. Podeszłam do niej bliżej.
- Czy potrzebujesz może pomocy? - stanęłam przed nią. Nie widziałam jej wcześniej, więc zapewne była ona jedną z nowszych uczennic.
<Katie?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz