Czy sobię czegoś życzę, hmmm... Cóż, twojego numeru telefonu, złotko.. Ale o to nie zapytam
- Nie, na razie dziękuję~ - posłałem mu kolejny uśmiech, widząc, jak bardzo się rumieni. Taki uroczy~
Poszedł sobie.. A szkoda. Popatrzałbym na niego... Albo niech idzie, byle tyłem do mnie.. Ładny tyłeczek. Zgrabniutki.
Hmmm, jakbym klepnął, to mi przywali? Czy się jeszcze bardziej przyrumieni? A może zadzwonią po policję?
Ah, nie, lepiej nie. Nie będę ryzykował.
Spróbowałem ciasta.
Mmmm, dobre...
Chyba będę tu częstym gościem, nie tylko ze względu na kelnera.
Zjadłem ciasto, wypiłem kawę. A potem czekałem, aż będzie gdzieś blisko, żeby zamówić to samo
< Ai? >
- Nie, na razie dziękuję~ - posłałem mu kolejny uśmiech, widząc, jak bardzo się rumieni. Taki uroczy~
Poszedł sobie.. A szkoda. Popatrzałbym na niego... Albo niech idzie, byle tyłem do mnie.. Ładny tyłeczek. Zgrabniutki.
Hmmm, jakbym klepnął, to mi przywali? Czy się jeszcze bardziej przyrumieni? A może zadzwonią po policję?
Ah, nie, lepiej nie. Nie będę ryzykował.
Spróbowałem ciasta.
Mmmm, dobre...
Chyba będę tu częstym gościem, nie tylko ze względu na kelnera.
Zjadłem ciasto, wypiłem kawę. A potem czekałem, aż będzie gdzieś blisko, żeby zamówić to samo
< Ai? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz