- Smacznego~ - powiedziałem, siadając. Uśmiechnąłem się szeroko i otworzyłem dwie butelki piwa, podstawiając mu jedną. Potem uniosłem swoją i poczekałam, aż zrobi to samo. Wahał się jednak...
- No, proszę... Za udane sąsiedztwo - uśmiechnąłem się figlarnie. Chyba wreszcie porzucił swój sprzeciw, bo stuknął swoją butelką o moją. Razem zaczęliśmy pić, a potem jeść.
Cały czas na niego patrzyłem..
Kurcze, chyba mi się spodobał. Śliczniutki taki..
Gdy skończył pierwsze piwo, ostrożnie podsunąłem mu drugie. Mi się zdaje, czy zaczął się... Upijać?
- I jak, smakuje? - zapytałem, chichocząc
< Ai? >
- No, proszę... Za udane sąsiedztwo - uśmiechnąłem się figlarnie. Chyba wreszcie porzucił swój sprzeciw, bo stuknął swoją butelką o moją. Razem zaczęliśmy pić, a potem jeść.
Cały czas na niego patrzyłem..
Kurcze, chyba mi się spodobał. Śliczniutki taki..
Gdy skończył pierwsze piwo, ostrożnie podsunąłem mu drugie. Mi się zdaje, czy zaczął się... Upijać?
- I jak, smakuje? - zapytałem, chichocząc
< Ai? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz