- Evans - odpowiedziałem z uśmiechem, chociaż go nie widziała i schyliłem się żeby podnieść torbę od aparatu, w której znajdowały się jeszcze dwa obiektywy.
Następnie ruszyłem przed siebie, wcześniej dając znak Cynthii żeby szła za mną.
Przyznam bez bicia, że nie bardzo wiedziałem jak nawiązać z nią jakąś rozmowę, więc szliśmy w ciszy. Z czego ja na początku jeszcze chwilę walczyłem z torbą, zanim stwierdziłem że chrzanię to i przerzuciłem ją sobie przez ramię, pozostawiając aparat zawieszony na mojej szyi.
- To... jak się zgubiłaś..? - zapytałem w końcu, bo naprawdę byłem tego ciekawy.
Dziewczyna prawie potknęła się o swoje nogi z wrażenia. Cóż, ja też nie spodziewałbym się takiego pytania.
- Spacerowałam - mruknęła po jakimś czasie, a ja stwierdziłem, że tego już nie będę komentować bo znowu ją zdenerwuję i jakkolwiek urocze by to nie było, nie lubiłem denerwować dziewczyn.
Z tego powodu nie odezwałem się więcej aż do momentu jak dotarliśmy na miejsce (ona zresztą też).
- To chyba już sobie pójdę..? - powiedziałem, gdzy oboje przystanęliśmy i odwróciliśmy się do siebie.
Cynth? Też nie mam pomysłów...nawet nie wiem dokąd cię właśnie zaprowadziłem xD
Następnie ruszyłem przed siebie, wcześniej dając znak Cynthii żeby szła za mną.
Przyznam bez bicia, że nie bardzo wiedziałem jak nawiązać z nią jakąś rozmowę, więc szliśmy w ciszy. Z czego ja na początku jeszcze chwilę walczyłem z torbą, zanim stwierdziłem że chrzanię to i przerzuciłem ją sobie przez ramię, pozostawiając aparat zawieszony na mojej szyi.
- To... jak się zgubiłaś..? - zapytałem w końcu, bo naprawdę byłem tego ciekawy.
Dziewczyna prawie potknęła się o swoje nogi z wrażenia. Cóż, ja też nie spodziewałbym się takiego pytania.
- Spacerowałam - mruknęła po jakimś czasie, a ja stwierdziłem, że tego już nie będę komentować bo znowu ją zdenerwuję i jakkolwiek urocze by to nie było, nie lubiłem denerwować dziewczyn.
Z tego powodu nie odezwałem się więcej aż do momentu jak dotarliśmy na miejsce (ona zresztą też).
- To chyba już sobie pójdę..? - powiedziałem, gdzy oboje przystanęliśmy i odwróciliśmy się do siebie.
Cynth? Też nie mam pomysłów...nawet nie wiem dokąd cię właśnie zaprowadziłem xD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz