poniedziałek, 3 lipca 2017

Od Nicolay'a CD Sayuri

Zerknąłem na dziewczynę. Rzeczywiście cała drżała. Ale jest tylko jedno łóżko, mamy spać w jednym? Poczułem jak na mój policzek wpływa lekki rumieniec.
- A gdzie będę spać?
- Możesz spać ze mną. Nawet prosiłabym o to. – wtuliła się we mnie jeszcze mocniej.
Pogłaskałem Sajgonkę po głowie.
- Niech będzie.
- Kocham Cię… - wyznała z drżącym głosem.
W tym samym momencie zgasło światło. Czyżby zabrakło prądu? Poczułem jak uścisk na moim brzuchu jeszcze bardziej się zaciska.
- Już się tak nie bój, to tylko kilka piorunów i zgaszone światło.
- Cicho. Boję się burzy.
- I co ja mam z Tobą zrobić co? – prychnąłem z uśmiechem pod nosem.
- P-po prostu chodźmy już spać.
Ułożyliśmy się łóżku. Objąłem dziewczynę i wtuliłem nos w jej miękkie, pachnące blond włosy. Nagle obróciła się do mnie i wtuliła się w moją klatkę piersiową. Powoli zaczęliśmy zasypiać.
Spało się o dziwo naprawdę wygodnie, dopóki nie oberwałem w twarz. Tak. Oberwałem od mojej śpiącej królewny. Obudziłem się od solidnego plaskacza w środek twarzy przez który strasznie rozbolał mnie nos i ogólnie cała twarz. Usiadłem na łóżko rozmasowując nos i jego okolice. Co jak co ale przyłożyć to potrafi solidnie. Nawet przez sen. Ciekawe co jej się śniło. Obejrzałem się na śpiącą. Mimo, że na dworze wciąż słyszalne były błyski, dziewczyna wciąż spała. No i uroczo chrapała. Pogłaskałem ja po policzku i ułożyłem się obok niej oddalając jej dłonie od siebie. Serio, nie chcę znowu oberwać. Po chwili poczułem jak blondynka przytula się do moich pleców szepcząc moje imię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Theme by Bełt